Fragmenty publikacji "Leśny kompleks promocyjny Lasy Mazurskie" wydanej przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Olsztynie.
1. Wielka Knieja i początki osadnictwa
2. Gospodarka leśna w czasach krzyżackich i w okresie pruskim
3. Gospodarka leśna po II wojnie światowej
7. Ochrona przyrody i zasobów leśnych
Wielka Knieja i początki osadnictwa
Na Pojezierzu Mazurskim 10 tysięcy lat temu panowała roślinność tundrowa. W wyniku stopniowego ocieplenia 9-7 tysięcy lat temu pojawiły się sosna, brzoza, z czasem osika, dąb, wiąz, a podszycie leszczyna. Na siedliskach ubogich - piaszczystych sandrach położonych w części południowej tego obszaru - sosna w tym czasie była jednym gatunkiem i jak dotąd utrzymuje się na względnie stałym poziomie.
Wraz z dalszym ociepleniem klimatu 7-5 tysięcy lat temu, pojawiły się coraz to rozleglejsze formacje lasów mieszanych. Obok sosny występowały głównie dęby, wiązy i lipy, a na wilgotnych siedliskach panowała olsza i jesion. Oziębienie i zwilgotnienie klimatu 5-3 tysiące lat temu ograniczyło rolę lipy i wiązu na rzecz dębu i grabu i - miejscami - sosny.
Ostatecznie leśne zbiorowiska pierwotne ukształtowały się 3 tysiące lat temu, nosząc do XIII, a nawet XV wieku nazwę Wielkiej Kniei. Strefę moren czołowych porastały przeważnie lasy liściaste i mieszane - głównie dębowo-grabowe z domieszką lipy drobnolistnej, klonu zwyczajnego, jesionu wyniosłego, świerka i - miejscami - sosny. Na południu od pasa moren czołowych ciągnęły się bory sosnowe i mieszane, a w zagłębieniach terenu występowała olsza i brzoza. Udział gatunków liściastych - dębu, grabu, klonu, lipy, wiązu, jesionu i brzozy - sięgał 25 %. Knieja obfitowała w żubry, tury, łosie, dzikie konie, niedźwiedzie, jelenie, sarny, bobry, dziki, wilki i kuny.
Pierwotne osadnictwo z braku odpowiednich narzędzi nie sięgało w głąb wielkich puszcz, a wpływ człowieka na otaczającą roślinność był znikomy.Z czasem ludzie zaczęli się osiedlać w lasach z dużym udziałem dębu - były one stosunkowo widne, umożliwiały chów zwierząt, gleby były tam łatwiejsze do uprawy. Dopiero w epoce brązu, wraz z większymi możliwościami karczowania lasu, zaczęto wprowadzać uprawy na niedostępne dotąd tereny.
W początkach naszej ery obszar ten zamieszkiwało pruskie plemię Galindów. Tworzyli oni silną organizację plemienną o wykształconej więzi społecznej i skrystalizowanej gospodarce rolno-hodowlanej. Zajmowali się uprawą jęczmienia i prosa, hodowali konie, krowy, owce, świnie i kozy, zbierali runo leśne. Niedostępna knieja oraz położenie na pograniczu Mazowsza i Jaćwieży powodowało, iż swe głównie siedziby mieli na północ od omawianego terenu. W XIII wieku Zakon Krzyżacki zniszczył osady staropruskie, a uprawiane ziemie ponownie zarosły lasami.
Gospodarka leśna w czasach krzyżackich i w okresie pruskim
Kolonizację Wielkiej Kniei, zwanej później Puszczą Jańsborską, rozpoczęli Krzyżacy w XIV wieku, zakładając na jej skrajach oraz w miejscach bardziej dostępnych szereg strażnic. W 1367 roku przywilej na wolne rybołówstwo, bartnictwo i myślistwo uzyskuje ludność nastawiona na eksploatacje puszczy, zamieszkująca pod zamkiem piskim. Szczególnie intensywnie akcja kolonizacyjna prowadzona była po zawarciu pokoju pomiędzy Polską, Litwą i Zakonem Krzyżackim w 1422 roku i kontynuowana z przerwami do końca XV oraz XVI wieku. Osadnictwo zajmowało tereny o glebach najżyźniejszych, próchnicznych i gliniastych, wyżej położonych (dąbrowy). mijano obszary o glebach słabych. Z tego powodu ocalał i zachował się do dzisiejszych czasów kompleks leśny dzisiejszej Puszczy Piskiej. Gatunkami panującymi w tych czasach były drzewa iglaste, jednakże udział gatunków liściastych był znacznie większy niż obecnie i wynosi 25%.
Osiedlana ludność utrzymywała się głównie z bartnictwa, wytwarzania smoły, potażu, wytapiania rud żelaza. Zagospodarowania lasu w dzisiejszym rozumieniu nie znano, ograniczając się do wypalania połaci puszczy na pastwiska i wyrębu cennych gatunków drzew. Wycięte drewno służyło jako budulec, opał, lub surowiec do produkcji żelaza, węgla drzewnego, smoły, dziegciu i potażu. Istniała potrzeba pozyskania wciąż nowych powierzchni leśnych. Z tego powodu zniszczenia były ogromne, a w wielu miejscach zaczęto brakować surowca. Od tej pory powierzchnia lasów zaczyna się stopniowo kurczyć. Jeszcze w XIII wieku lasy stanowiły 80 % powierzchni, w XVI wieku-71 %, na początku XX wieku zaledwie ok. 35 % tego obszaru.
Rozwój osadnictwa i nadmierna eksploatacja zwierzyny doprowadziły do wytępienia niektórych gatunków zwierząt. Ostatni tur padł w 1500 roku, dziki koń znikł z Puszczy w końcu XVII wieku.
Ostatnie żubry padły-jak się przypuszcza- 6 czerwca 1698 roku podczas wielkiego polowania elektora pruskiego Fryderyka III i króla polskiego Augusta II Sasa. Niedźwiedź i bóbr dotrwały do XIX wieku, łoś natomiast do 1945 roku.
Za czasów panowania krzyżackiego nie było podziału przestrzennego. Początkowo stworzono urzędy leśne, obsadzone przez braci zakonnych, mających do pomocy strażników konnych (myśliwych). W XVII stuleciu zaczęto dostrzegać ujemne skutki rabunkowej gospodarki w lasach. Próbowano na początku ograniczać rozwój szczególnie uciążliwego bartnictwa i hutnictwa leśnego, smolarni i samowolnej wycinki drzew. W tym czasie ostatecznie dokonano centralizacji służby nadzoru nad lasami. Puszczę podzielono na dwa „ostępy” - piski i drygalski. Zarządzali nimi ostępowi, mając do pomocy strażników.
W 1739 roku zarządzeniem króla pruskiego wprowadzono urzędy nadleśniczych, którym podlegali m.in. zarządcy leśni. Przemianowano ostępy na leśnictwa, ostępowych na leśniczych, którym z kolei podlegali podleśniczowe nadzorujący obwody ochronne. W 1803 roku dotychczasowi leśniczowie otrzymali nazwy nadleśniczych. Słabe wynagrodzenie powodowało jednak niedostateczny nadzór nad lasami, zaniedbanie i korupcję służby leśnej. Przeprowadzone w XVII i XVIII wieku liczne reformy leśne w niewielkim stopniu powstrzymywały zniszczenia lasów. Rabunkowa gospodarka trwała do drugiej połowy XVIII wieku. W 1806 wprowadzone zostały przepisy administracyjne dotyczące lasów. Dało to początek planowemu zagospodarowaniu Puszczy.
Rozpoczętą w 1755 roku akcję pomiaru lasów kontynuowano aż do połowy XIX wieku. Obwody podzielono na siedem leśnictw. W 1850 roku zlikwidowano serwituty leśne, a szarwarki zastąpiono płatną robocizną leśną.
Edykty królewskie z lat 1808 i 1809, zezwalający na sprzedaż dóbr państwowych, co miało uzdrowić finanse państwa pruskiego, w efekcie doprowadziły do zniszczenia kolejnych obszarów leśnych najpierw zamienionych na grunty rolne, a po wyeksploatowaniu próchnicy-w nieużytki. W 1811 roku dotychczasową ustawę zawierającą postanowienie, że właściciel musi gospodarować zgodnie z zasadami gospodarki leśnej, zastąpiono rozporządzeniem Kancelarii Królewskiej mówiącym o dowolnym gospodarowaniu gruntami, które jeszcze bardziej przyczyniło się do dewastacji lasów. Kilkadziesiąt lat później, począwszy od 1882 roku, rząd pruski przeznacza 2 mln marek rocznie na wykup piasków i nieużytków z przeznaczeniem na powiększenie obszarów leśnych.
Przekopanie Kanału Jeglińskiego pomiędzy Jeziorami Śniardwy i Roś, w latach 1845-49, spowodowało obniżenie kosztów transportu drewna i tym samym przyczyniło się do kurczenia się lasów. Ponadto nie bez znaczenia było przeprowadzenie na szeroką skalę melioracji i odwodnień w XIX i XX wieku. Wprawdzie umożliwiło to uprawę roli na terenach podmokłych, spowodowało jednak obniżenie się poziomu wód gruntowych, odbijając się szczególnie na sośninach porastających sandry, doprowadzając na niektórych obszarach do uwolnienia się lotnych piasków. W 1879 roku było ich blisko 8 tys. ha. Duży wpływ na ubytek lasów wywarła założona w 1800 roku huta w Wądołku, której rozkwit przypadł na okres przed rokiem 1860.
Eksploatację prowadzono poprzez wyrąb wąskich pasów, co umożliwiało obsiew naturalny. Zręby czyszczono i przygotowywano pod samosiew, a w nieudanych przypadkach uzupełniająco stosowano siew przez rozrzucanie szyszek, co można uznać za najstarszą metodę odnowień w Puszczy Piskiej. W XIX wieku stosowana była powszechnie gospodarka zrębowa, przy 60-70 letniej kolei rębu dla drzew iglastych. Przeprowadzano także urządzenie lasów oparte na podziale przestrzennym.
W celu osiągnięcia maksymalnego zysku gatunki liściaste zastępowano sosną i świerkiem. Czynniki sprzyjające nadmiernej eksploatacji lasów trwały do początków XX wieku; wraz z ich zanikiem wstrzymany został proces wylesiania. Okres gospodarki rabunkowej zakończony został przesileniem na przełomie XIX i XX wieku i pojawieniem się gospodarki planowanej. Sytuacja poprawiła się dzięki wprowadzeniu jeszcze w XIX wieku reform związanych z pielęgnacją i zarządzaniem lasami. Przestrzegano odtąd m.in. wieku rębności sosny wynoszącego 140 lat.
Prowadzona przez wieki rabunkowa gospodarka leśna, propagowanie sosny i świerka kosztem gatunków liściastych doprowadziła do zachwiania równowagi biologicznej, osłabienia odporności drzewostanów i zniszczeń spowodowanych masowym pojawieniem szkodliwych owadów. Po raz pierwszy wystąpiły one w latach 1866-68. Kolejne gradacje miały miejsce w okresach 1912-13 oraz 1923-27, kiedy to strzygonia choinówka zniszczyła odpowiednio 7000 ha i 8800 ha lasów. Zniszczone powierzchnie były szybko odnawiane.
Ogromne straty odnotowano w wyniku pożarów. W latach 80. XVI wieku „część puszczy została zniszczona wskutek pożarów tak, iż powstały gołe przestrzenie”. W 1776 roku pożar strawił Nadleśnictwo Johannisburg (Pisz) i przeniósł się do Nadleśnictwa Pupy (Spychowo), ocalały tylko pojedyncze drzewa, wszędzie sterczały opalone kikuty. Pożary nawiedziły Puszczę także w 1834 roku. Do największych odnotowanych należała pożoga z okresu I wojny światowej, kiedy to spłonęła olbrzymia powierzchnia lasów.
Racjonalną i planową gospodarkę leśną rozpoczęto w XX wieku. Puszczę podzielono na osiem nadleśnictw, w oparciu o dwustopniowy podział administracyjny. Użytkowanie lasu w tym okresie nie przekraczało w zasadzie przyrostu naturalnego, przy 140-letniej kolei rębu.
Gospodarka leśna po II wojnie światowej
Podczas II wojny światowej straty w drzewostanach Puszczy Piskiej wyniosły ok. 15%. Spowodowane były głównie zwiększeniem planów wyrębu i pożarami. Wiosną 1945 roku rozpoczęto organizowanie polskiej administracji leśnej na Warmii i Mazurach. Nie było to łatwe; zdewastowane osady leśne, zniszczone lub wywiezione: dokumentacja, plany urządzeniowe oraz mapy - wszystko to powodowało, iż proces ten był długotrwały. Sporządzano pierwsze prowizoryczne plany urządzenia lasu. Po wojnie w okresie odbudowy kraju ze zniszczeń wojennych, ze względu na duże zapotrzebowanie na drewno, obniżono wiek rębności (dla sosny 80-100 lat). Podwyższony został o 20 lat w latach 60. ub. wieku. Obecnie wynosi: dla dębu i jesionu oraz sosny w granicach Mazurskiego Parku Krajobrazowego - 140 lat, sosny w pozostałych drzewostanach - 120 lat, świerka - 100 lat oraz dla brzozy, olchy, grabu i lipy - 80 lat.
W pierwszych powojennych latach na terenach Puszczy Piskiej utworzone były nadleśnictwa: Chochół, Krutyń, Kulik, Pisz, Karwica (Maskulińskie), Mikołajki, Mrągowo, Racibór, Ruciane, Szeroki Bór, Strzałowo, Pupy (Spychowo), Turośl, Wilcze Bagno, Guzianka. Należały one do Dyrekcji Lasów Państwowych Okręgu Mazurskiego w Olsztynie, przemianowanej później na Okręgowy Zarząd Lasów Państwowych. W 1951 roku utworzono Rejony Lasów Państwowych w Piszu, Szczytnie i Mrągowie. Były one pośrednim szczeblem pomiędzy OZLP a nadleśnictwami. Taki stan organizacyjny trwał do 1959 roku, kiedy to rozwiązano rejony lasów, a nadleśnictwa odzyskały samodzielność, podlegając bezpośrednio OZLP.
W końcu 1972 roku dokonano zmian terytorialnych oraz zlikwidowano część jednostek, włączając je do sąsiednich nadleśnictw. Powstały nowe, duże nadleśnictwa: Pisz, Maskulińskie, Mrągowo, Strzałowo, Spychowo. W związku z reorganizacją terenowej administracji kraju, z dniem 1 stycznia 1978 roku Nadleśnictwo Pisz i Maskulińskie przekazane zostały do OZLP w Białymstoku.
Ochrona lasu
Drzewostany Puszczy Piskiej leżą w strefie licznych zagrożeń zarówno ze strony świata ożywionego, nieożywionego, jak i wynikających z działalności człowieka. Na ich dzisiejszy stan miały wpływ rozwój cywilizacji i gospodarka prowadzona w przeciągu pięciu wieków. Lasy o najżyźniejszych siedliskach wypalano i karczowano, przeznaczając je na uprawy rolne. Hodowlę lasu prowadzono w celu osiągnięcia maksymalnych zysków, zastępując gatunki liściaste sosną i świerkiem.
Zachwiana równowaga biologiczna była przyczyną wielu klęsk owadzich w latach 1866-68, 1912-14. Gradacja strzygoni choinówki w latach 1923-27 zniszczyła ok.8800 ha lasów! Nadmierny rozwój owadów zagrażający trwałości lasów miał miejsce także w czasach nam współczesnych. W latach 1979-81, 1993-94 wystąpiła gradacja brudnicy mniszki, którą zwalczano przy użyciu samolotów na kilkudziesięciu tysięcy hektarów.
Puszcza nadal pozostaje centrum gradacyjnym występowania brudnicy mniszki i strzygoni choinówki. Prowadzony od lat monitoring - jesienne poszukiwanie szkodników pierwotnych sosny - pozwala na prognozowanie i skutecznie przeciwdziałanie zagrożeniom płynącym ze strony świata owadów.
Duży wpływ na drzewostany ma klimat. Puszcza leży w strefie, przez którą przechodzą co kilkanaście - kilkadziesiąt lat niszczące huragany. Już w latach 80. XVI wieku nadłowczy Gabriel Dieminger informował: „leżą też masy powalonych przez wichury drzew w takiej ilości, że zwierzyna nie ma żadnej możliwości poruszania się, nie można też też poruszać się zarówno konno jak i pieszo”. Duże straty odnotowano w latach: 1702, 1833, 1839, 1867 i 1888. Huragany nie ominęły Puszczy także w czasach współczesnych - w listopadzie 1981 i marcu 1983 roku spowodowały konieczność uprzątnięcia 1,23 mln m ³ drewna.
Do największej klęski w historii doszło w południe 4 lipca 2002 roku, kiedy to tylko w Nadleśnictwie Pisz, w ciągu 15 minut uszkodzonych zostało w różnym stopniu 12 tys. ha lasów, w tym kilka tysięcy ha całkowicie. Tylko w tym nadleśnictwie uprzątnięto około 1,5 mln m ³ połamanych i powalonych drzew. Do uprzątnięcia pozostała szacunkowa masa około 1 mln m ³ drzew pochylonych, z naderwanym systemem korzeniowym. Drzewa nie wyprostują się, ale pozostawiono je celem osłony gleby przed nadmiernym słońcem i wiatrem.
W przeszłości duże straty powodowane były przez pożary. Współczesne systemy wczesnego wykrywania pozwalają na zwalczanie ich jeszcze w zarodku. Również działalność człowieka przyczyniła się do obniżenia naturalnej odporności ekosystemów leśnych. Prowadzone w ubiegłych wiekach melioracje - osuszenie bagien, na które nałożyły się panujące od kilku lat susze, spowodowały obniżenie się poziomu wody gruntowej. Nasiliło to procesy zamierania świerka i jesionu. Duże szkody powoduje zanieczyszczenie powietrza, wody i gleby, zwiększające podatność drzew na choroby. Zanieczyszczenie wód ściekami przemysłowymi i komunalnymi stanowi zagrożenie dla walorów turystycznych regionu.
Zagrożeniem dla przyrody jest również nieprawidłowo zorganizowana turystyka. Brak odpowiedniej bazy skutkuje zaśmieconymi lasami i jeziorami. W tym zakresie niezbędny jest rozwój i ukierunkowana edukacja ekologiczna.
Odrębnym zagadnieniem są znaczne szkody - zgryzanie upraw, spałowanie młodników, powodowane przez zwierzynę, zwłaszcza przez jelenia. Powoduje to konieczność zabezpieczania powierzchni nowo zakładanych upraw.
Wszelkie działania leśników związane z ochroną lasu mają na celu przeciwdziałanie zagrożeniom płynącym zarówno ze świata ożywionego, nieożywionego, jak i tych związanych z działalnością człowieka i mających wpływ na trwałość lasu.
Lasy ochronne
Lasy ochronne zatwierdzane są przez Ministra Środowiska, stanowią uwzględnienie społecznych i ochronnych funkcji. Ich łączna powierzchnia na terenie LKP Lasy Mazurskie wynosi ponad 25 tysięcy ha. Największą powierzchnię zajmują lasy wodochronne - 53%, cenne przyrodniczo - 27% i ostoje zwierząt chronionych 12% powierzchni. Ponadto do lasów doświadczalnych zaliczyć należy 1600 ha podlegających Stacji Badawczej Polskiej Akademii Nauk w Popielnie.
W tym miejscu warto wspomnieć o wyjątkowym przypadku lasu ochronnego. Decyzją Ministra Środowiska uznano za ochronne, lasy o powierzchni 445 ha, położone w obszarach pohuraganowych w Nadleśnictwie Pisz w Leśnictwie Szast. Mają one szczególne znaczenie przyrodniczo-naukowe. Po przejściu huraganu obszar ten wyłączono z pozyskania drewna i przeznaczono do badań naukowych.
Łowiectwo
Puszcza Piska obfituje w zwierzynę. Występuje tu jeleń mazurski, charakteryzujący się pięknym porożem. Bytują tu ponadto łosie, sarny, dziki, duże drapieżniki oraz liczna zwierzyna drobna. Obfitość zwierzyny powoduje, iż Puszcz Piska od wieków była atrakcyjnym terenem łowieckim. Także obecnie leśnicy zapraszają do polowań myśliwych - zarówno krajowych jak i zagranicznych, zapewniając im fachową obsługę i zakwaterowanie.
Rejon hodowlany Puszczy Piskiej podzielony jest na 45 obwodów łowieckich dzierżawionych przez koła łowieckie oraz zarządzanych przez nadleśnictwa, Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego i Polską Akademię Nauk jako ośrodki hodowli zwierzyny. Całość działań koordynują nadleśnictwa Maskulińskie i Strzałowo. Do nich należy sterowanie dynamiką liczebności i strukturą populacji zwierzyny.
Gospodarka łowiecka oparta jest na corocznej inwentaryzacji pogłowia zwierzyny, którą prowadzi się we współpracy z ośrodkami naukowymi. Najnowsza inwentaryzacja wykazuje, iż na obszarze Puszczy bytuje około 3600 jeleni, 4600 saren, 1500 dzików, 30 łosi.
Ponadto na tym terenie występują zające, lisy, borsuki, kuny, piżmaki, tchórze, jenoty oraz ptactwo: dzikie kaczki, słonki, jarząbki, grzywacze, łyski, kuropatwy.
Na podstawie inwentaryzacji sporządzane są plany pozyskania. Odstrzał zwierzyny zmierza do uzyskania stanu, przy którym szkody w uprawach leśnych występują w rozmiarze gospodarczo znośnym. Przychody uzyskiwane z polowań przeznaczane są na zagospodarowanie łowisk i realizację programu poprawy warunków bytowych zwierzyny.
Ochrona przyrody i zasobów leśnych
Na obszarze Leśnego Kompleksu Promocyjnego„Lasy Mazurskie” występuje wiele ustawowych form ochrony przyrody. Od 1977 roku istnieje tu Mazurski Park Krajobrazowy o powierzchni 55 tys. ha, utworzony w celu ochrony walorów przyrodniczych i krajobrazowych. Park obejmuje 29 tys. ha lasów i 18 tys. ha wód - w tym jeziora: Śniardwy, Bełdany, Mokre, Łuknajno, J. Mikołajskie i inne. Warto pamiętać, że za ochronę przyrody na leśnych powierzchniach w parku krajobrazowym odpowiadają leśnicy.
Liczne rezerwaty przyrody chronią najcenniejsze fragmenty rodzimej przyrody. Łączna powierzchnia rezerwatów na obszarze LKP „Lasy Mazurskie” sięga blisko 7 tys. ha. Oczka wodne, śródleśne bagienka objęto ochroną jako użytki ekologiczne - ich obszar wynosi 99 ha. Niemalże 19 tys. ha stanowią obszary chronionego krajobrazu, w tym blisko 5tys. ha to zespoły przyrodniczo-krajobrazowe, chroniące zlewnie rzek i krajobraz przyrodniczy wokół jezior.
Kolejną formą ochrony przyrody jest ochrona strefowa stanowisk lęgowych ptaków drapieżnych i bociana czarnego. Na obszarze LKP „Lasy Mazurskie”, ornitolodzy i leśnicy wyznaczyli ich blisko 100 na powierzchni ok. 8200 ha. Każde gniazdo ma wyznaczone strefy - ochrony ścisłej, w której nie wykonuje się zabiegów gospodarczych, oraz strefę częściową.
Najpiękniejsze, najbardziej okazałe drzewa objęto indywidualną ochroną, nadając im status pomnika przyrody. Na terenie LKP zarejestrowanych jest łącznie 379 pomników przyrody. Największą grupę stanowią dęby szypułkowe - 276 szt. sosny zwyczajne - 57 szt. oraz lipy - 15 sztuk. Występują też pomniki przyrody nieożywionej - głazy narzutowe na powierzchni 0,36 ha w Nadleśnictwie Strzałowo w Leśnictwie Rostek czy też granitowy głaz narzutowy o wysokości 2 m na półwyspie Kusnort.
Ponadto w ramach prac urządzeniowych prowadzone jest rozpoznanie walorów przyrodniczych we wszystkich nadleśnictwach. Pozwala to na sporządzanie, w ramach planu urządzenia lasu, programu ochrony przyrody. Nie zastępując ustawowych wybiórczych form ochrony przyrody, program zapewnia powszechną ochronę przyrody przez racjonalne użytkowanie i bieżące odnawianie jej zasobów z poszanowaniem walorów i wszystkich funkcji lasu na całym obszarze LKP.